Wiem, że akurat teraz, kiedy niemal każdy biega w przedświątecznym amoku między mazurkami, a myciem okien, to słaby czas na bujanie w obłokach, ale może w przerwie między malowaniem pisanek znajdziecie chwilkę na relację ze świata designu?
Minął już tydzień po moim powrocie z Włoch a ja wciąż przetwarzam miliony informacji, zdjęć i wrażeń z tej podróży. Podróże dla projektanta są ważniejsze niż jakakolwiek teoretyczna wiedza. Wiem, że to banał, ale z każdej podróży wracamy zawsze bogatsi i z przewietrzoną z rutyny głową. Wyjazd (jak każdy w moim przypadku) podzieliłam na kilka etapów - odpoczynek, zwiedzanie pięknych Włoskich miejsc, wycieczka do Carrary - miejsca skąd pochodzi mój ukochany marmur, oraz wizyty na jednych z największych targów designu w Mediolanie. Chcę się z wami podzielić tymi wrażeniami i moimi patentami na wykorzystanie czasu na wyjeździe tak, żeby maksymalnie skorzystać z dobrodziejstw miejsc, które odwiedzamy. Nie chodzę utartymi ścieżkami, olewam przewodniki - sama szukam swoich szlaków - nie jestem idealną klientką biur podróży - raczej mogłabym sama takie nietypowe biuro założyć :) Może czas na mały lifestyle na CollageBlog? Co sądzicie?
Tymczasem zapraszam na pierwszy wpis - zaczynamy od Mediolanu - zobaczcie co zwróciło moją uwagę w tym roku.
Minął już tydzień po moim powrocie z Włoch a ja wciąż przetwarzam miliony informacji, zdjęć i wrażeń z tej podróży. Podróże dla projektanta są ważniejsze niż jakakolwiek teoretyczna wiedza. Wiem, że to banał, ale z każdej podróży wracamy zawsze bogatsi i z przewietrzoną z rutyny głową. Wyjazd (jak każdy w moim przypadku) podzieliłam na kilka etapów - odpoczynek, zwiedzanie pięknych Włoskich miejsc, wycieczka do Carrary - miejsca skąd pochodzi mój ukochany marmur, oraz wizyty na jednych z największych targów designu w Mediolanie. Chcę się z wami podzielić tymi wrażeniami i moimi patentami na wykorzystanie czasu na wyjeździe tak, żeby maksymalnie skorzystać z dobrodziejstw miejsc, które odwiedzamy. Nie chodzę utartymi ścieżkami, olewam przewodniki - sama szukam swoich szlaków - nie jestem idealną klientką biur podróży - raczej mogłabym sama takie nietypowe biuro założyć :) Może czas na mały lifestyle na CollageBlog? Co sądzicie?
Tymczasem zapraszam na pierwszy wpis - zaczynamy od Mediolanu - zobaczcie co zwróciło moją uwagę w tym roku.
W Mediolanie, który zawsze wiosną staje się stolicą światowego designu spędziłam tym razem tylko 2 dni - co jest absolutnie niewystarczające, jak na tak bogaty program. Wybrałam jednak tylko wizytę w Roh na Salone dle Mobile, ponieważ wiedziałam, że tu znajdę potrzebne mi inspiracje kolorystyczne, odwiedziłam tylko 2 wystawy moich ulubionych marek i projektantów - czyli MOOOI oraz Stone Age Folk, Jaime Hayon x Caesarstone.
Oto w skrócie, co przykuło moja uwagę i jestem pewna, że będzie rzutowało na cały rynek wnętrzarski przez kolejne lata. Nagrałam dla Was filmik - zobaczcie.
Oto w skrócie, co przykuło moja uwagę i jestem pewna, że będzie rzutowało na cały rynek wnętrzarski przez kolejne lata. Nagrałam dla Was filmik - zobaczcie.
1. kolor rządzi!
Konkretnie nie jeden kolor - kolor jako idea. Na pierwszy rzut oka widać inspirację latami 30-tymi i paletą le Corbsiera - pisałam o tym - TU. Dominowały kolory ziemi: ochra, siena, czerwienie, bordo, pudrowy róż (Millennial Pink - był gwiazdą!), cudowne zielenie, błękity - w tym moja ukochana ultramaryna. Biele i szarości zostały zdetronizowane! Kolor sał się tak ważnym elementem strategii niektórych marek, że nawet stare klasyczne wzory mebli zyskały nową kolorystykę - i w ten sposób nabrały nowego wyrazu. Widać to było na przykład u Kartella - mało było nowości w tym roku, ale za to stare ikony zobaczyliśmy w nowych kolorach.
2. kamień i metal
To niby żadna nowość - moi czytelnicy już o tym wiedzą - kamień z impetem zaczyna wypierać drewno, które dominowało w ciągu ostatnich lat. Nie tylko piękne, naturalne kamienne blaty, czy meble ale też wzory imitujące marmury były wszechobecne na stoiskach. Widziałam tez sporo włoskiego lastrico - czyli terrazzo. O metalach już pisałam - przydałby się wpis o kamieniu :)
3. exotic style i owady
Palmowe liście, monstery, egzotyczne kwiaty, żywe i te sztuczne, także pod postacią wzorów na tkaninach, tapicerkach i nadrukach. Do tego małe robaczki, żuczki, motyle - cała flora i fauna gorących tropikalnych krajów - to będzie modne. Rogate zwierzęta z dalekiej północy odchodzą w zapomnienie (przynajmniej na kilka sezonów). Najbardziej efektowny pokaz tej tendencji zrealizował marka MOOOI “A Life Extraordinary”, która wykorzystał w swojej instalacji zdjęcia makro fotografa Levon'a Biss’a - Microsculpture.
4. ażury, plecionki, siatki
Widać było wyraźnie, że zaciera się granica, między meblami dawniej kojarzonymi z zewnętrznymi przestrzeniami jak tarasy i balkony. dzisiaj meble d salonu mogą mieć ogrodowy charakter. Widziałam wiele pięknych wyplatanych foteli i sof. Lekkich form wiszących huśtawek do wnętrz - można ich używać dowolnie - na zewnątrz jak i na salonach. Wiele z mebli i wyposażenia nawiązywało do tradycyjnych form plecionek z różnych części świata.
5. dywany jak obrazy
Widać to od jakiegoś czasu - dywany też przeżywają swój renesans. Moją uwagę przyciągnęły te o ciekawych formach - dywan już nie musi być w prostym geometrycznym kształcie. Formy przypominają kompozycje malarskie - wielokształtne o nieregularnych krawędziach. Bardzo kolorowe, raczej średnich rozmiarów - mogą pełnić rolę swoistego obrazu na podłodze. Bardzo fajny pomysł do każdego wnętrza.
6. nowa odsłona garderoby
Mam też pewną ciekawą nowinkę, która wyhaczyłam na targach, a przyznam, że na żywo nie widział tego wcześniej. Drzwi do szafek i garderób w formie składanej kotary z tkaniny. Rewelacyjny patent. Drzwiczki nie myszą już być sztywne i ciężkie, aby chronić zawartość mebla. Na szynach podobnych jak te, do przesuwnych tradycyjnych drzwi, zamontowane są panele z tkaniny, które można sobie zmieniać dostosowując do innych elementów wyposażenia pomieszczenia. Tkanina składa się w harmonijkę jak zasłona na oknie, ale nie traci kształtu. Pokazały podobne ale nieco odmienne rozwiązania - dwie marki - TUTH Mobel i LAGO.
Jak Wam się podoba? Materiałów mam jeszcze na 100 wpisów :) pewnie jeszcze przy okazji wspomnę coś z MDW2017.