Nie ważne, czy zajmujecie się designem, projektowaniem wnętrz zawodowo, czy jesteście miłośnikami dobrze zaprojektowanych rzeczy, czy jesteście w Krakowie jako turyści - zapraszam na wycieczkę ze mną. Jestem pewna, że przydadzą się wam adresy sklepów, schowroom'ów, autorskich galerii, czy magazynów niezwykłych przedmiotów i podczas zwiedzania Krakowa zajrzycie pod wskazane przez mnie adresy. Gwarantuję, że nie będziecie się nudzić i z wyprawy wrócicie bogatsi o niezwykłe doznania estetyczne i pewnie z jakimś pięknym przedmiotem do swoich projektów czy domów.
Oto kolejna odsłona mojego cyklu poświęconego miejscom z dobrym wzornictwem i wyposażeniem wnętrz w moim rodzimym mięście Krakowie. #krakowskamapadesignu by CollageBlog - powiększyła się o 2 nowe punkty - tym razem w stylu vintage. Zapraszam na spotkanie z historią.
Jak wiecie CollageBlog ma ambicje być blogiem edukacyjnym, ten wpis ma też taki charakter. Proponuję odwiedzenie tych miejsc zwłaszcza tym, którzy zaczynają swoją przygodę z historią designu - nigdzie nie można nauczyć się więcej o wzornictwie, niż w takich miejscach.
Oto kolejna odsłona mojego cyklu poświęconego miejscom z dobrym wzornictwem i wyposażeniem wnętrz w moim rodzimym mięście Krakowie. #krakowskamapadesignu by CollageBlog - powiększyła się o 2 nowe punkty - tym razem w stylu vintage. Zapraszam na spotkanie z historią.
Jak wiecie CollageBlog ma ambicje być blogiem edukacyjnym, ten wpis ma też taki charakter. Proponuję odwiedzenie tych miejsc zwłaszcza tym, którzy zaczynają swoją przygodę z historią designu - nigdzie nie można nauczyć się więcej o wzornictwie, niż w takich miejscach.
To nie są muzea, ale nauczysz się tu więcej niż w tych nobliwych instytucjach. Dlaczego? Bo prowadzą je wielcy fascynaci i popularyzatorzy wzornictwa z przeszłości. Bo można tu wszystkiego dotknąć, sprawdzić, poczuć. Odwiedziłam te miejsca, rozmawiałam z właścicielami i gwarantuję, że się nie zawiedziecie.
Potraktujcie to doświadczenie jak żywą lekcję historii designu.
Oto dwa podobne, ale jednak różne miejsca w Krakowie, gdzie znajdziecie duży i wartościowy wybór przedmiotów vintage. Co kryje się pod tym hasłem? Szpeje, starocie, antyki, design vintage, retro, tandeta. To kopalnie niezwykłych rzeczy, za którymi stoi historia. Pewnie dlatego są kochane i podziwiane - w odróżnieniu od wyposażenia z sieciówek - każda rzecz opowiada interesującą historię i została zaprojektowana przez znamienitego projektanta. Pracujący w tych sklepach pasjonaci opowiedzą wam z wielką chęcią o wszystkim.
Te adresy warto znać - choć nie jest łatwo je znaleźć jeśli nie jest się Krakusem, ale od czego macie mnie :) Oto te adresy:
Potraktujcie to doświadczenie jak żywą lekcję historii designu.
Oto dwa podobne, ale jednak różne miejsca w Krakowie, gdzie znajdziecie duży i wartościowy wybór przedmiotów vintage. Co kryje się pod tym hasłem? Szpeje, starocie, antyki, design vintage, retro, tandeta. To kopalnie niezwykłych rzeczy, za którymi stoi historia. Pewnie dlatego są kochane i podziwiane - w odróżnieniu od wyposażenia z sieciówek - każda rzecz opowiada interesującą historię i została zaprojektowana przez znamienitego projektanta. Pracujący w tych sklepach pasjonaci opowiedzą wam z wielką chęcią o wszystkim.
Te adresy warto znać - choć nie jest łatwo je znaleźć jeśli nie jest się Krakusem, ale od czego macie mnie :) Oto te adresy:
1. rze3
W Krakowie, na ulicy Barskiej 30/1, w dzielnicy Dębniki, na parterze secesyjnej kamienicy, w mieszkaniu ucznia słynnego architekta Talowskiego - znajduje się Magazyn RZe3. Nazwa na wskroś krakowska (Krakusy w specyficzny sposób wymawiają cyfrę 3 - Warszawiak powie "trzy", Krakowiak "czy"). To stosunkowo nowy adres bo działa od marca tego roku.
Ponad 100 metrów wszelkiego dobra. Właściciele to młodzi entuzjastyczni ludzie którzy mówią o sobie: "Wyszukujemy, poddajemy renowacji i oddajemy w dobre ręce meble z lat 60-tych i 70-tych." Można tu nie tylko kupić oryginalne i sprawdzone rzeczy ale też zlecić renowację własnych skarbów czy otrzymać doradztwo w tym zakresie. Ewelina i Kuba są bardzo otwarci na rozmowy o designie i bardzo pomocni. Zobaczcie galerię zdjęć z tego cudnego miejsca.
Ponad 100 metrów wszelkiego dobra. Właściciele to młodzi entuzjastyczni ludzie którzy mówią o sobie: "Wyszukujemy, poddajemy renowacji i oddajemy w dobre ręce meble z lat 60-tych i 70-tych." Można tu nie tylko kupić oryginalne i sprawdzone rzeczy ale też zlecić renowację własnych skarbów czy otrzymać doradztwo w tym zakresie. Ewelina i Kuba są bardzo otwarci na rozmowy o designie i bardzo pomocni. Zobaczcie galerię zdjęć z tego cudnego miejsca.
2. szpeje
SZPEJE - znajdziecie w Nowej Hucie (to dzielnica) Centrum E, w budynku Muzeum PRL - idealne choć nieco oddalone od centrum Krakowa miejsce. W razie potrzeby pytajcie o to gdzie stoją buty Stalina :) Serio - to rzeźba przed gmachem Muzeum.
Nieduży lokal obrandowany logo stylistycznie odnoszącym się do prl-owskich neonów. Jest co zobaczyć i o czym posłuchać.
To marka rodzinna to wytrawni łowcy ciekawych przedmiotów vintage.
Przedmioty ze swojej prywatnej kolekcji udostępniają też na ustalonych warunkach na potrzeby np. sesji zdjęciowych. Wizyta w sklepie może być wstępem lub zakończeniem zwiedzania muzeum mieszczącego się tuż za ścianą.Tu oprócz mebli i dodatków do wnętrz kupicie też pamiątki z takiej niestandardowej wycieczki. W sklepie dostępne są też prace właścicieli którzy są grafikami. Pełno tu turystów z całego świata - warto poczuć tą atmosferę słuchając zachwytów gości z zagranicy. Oto co was czeka w środku:
Nieduży lokal obrandowany logo stylistycznie odnoszącym się do prl-owskich neonów. Jest co zobaczyć i o czym posłuchać.
To marka rodzinna to wytrawni łowcy ciekawych przedmiotów vintage.
Przedmioty ze swojej prywatnej kolekcji udostępniają też na ustalonych warunkach na potrzeby np. sesji zdjęciowych. Wizyta w sklepie może być wstępem lub zakończeniem zwiedzania muzeum mieszczącego się tuż za ścianą.Tu oprócz mebli i dodatków do wnętrz kupicie też pamiątki z takiej niestandardowej wycieczki. W sklepie dostępne są też prace właścicieli którzy są grafikami. Pełno tu turystów z całego świata - warto poczuć tą atmosferę słuchając zachwytów gości z zagranicy. Oto co was czeka w środku:
Chętni na zakupy i wycieczkę z moją mapą? Może przejdziemy się razem? Dajcie znać, czy pomysł spacerów z designem po Krakowie to dobry pomysł?