Tęsknię za jednym meblem, którego aktualnie nie mam. Jest to fotel bujany - był odkąd pamiętam w moim rodzinnym domu. Pamiętam też radość z zabawy na koniku na biegunach u znajomych dzieci - była to brzydka prl-owska zabawka, ale zabawa przednia :) Jest coś magicznego i sentymentalnego w tym prostym wynalazku meblarskim. Bujanie wpływa kojąco na system nerwowy, wycisza, rozluźnia. Pierwsze fotele na biegunach powstały w purytańskich chatach amerykańskich Kwakrów. Społeczność tą trudno posądzać o wynalazki służące czysto hedonistycznej zabawie - wiedzieli raczej, że bujanie ma terapeutyczną moc i wiąże się z podstawowymi ludzkimi potrzebami. Zwykłe płozy dodane do krzesła czy fotela zmieniają prosty mebel w doświadczenie. Krzesło to mebel archetypiczny - na wielu artystycznych uczelniach to właśnie krzesło projektuje się jako pierwsze. Nie jest to, wbrew wszelkim pozorom, zadanie banalne - przeciwnie. Krzesła i fotele zmieniają się z czasem i podążają za naszymi potrzebami. Wielu producentów wypuściło ostatnio model fotela na biegunach. Przygotowałam dla Was mały przegląd nowych pomysłów na bujany fotel. Dla mnie fotel bujany jest wyrazem tęsknoty za dzieciństwem, za kołyską, huśtawką. Od dzieciństw gust zmieniał mi się wielokrotnie, ale przyjemność z bujania pozostaje ciągle ta sama. Lubicie się bujać? |
8 Comments
28/11/2014 09:37:05
Ja mam w domu taki starszy o pół roku ode mnie, w którym moja mama siadała jeszcze w ciąży. Jest genialny i ratanowy. mam nadzieję że oddam go swojemu dziecku :)
Reply
Olac'ollage
28/11/2014 09:55:34
Niezwykłe są takie meble z historią, trzeba je traktować prawie, jak członków rodziny :) Miło mi Cię gościć, zapraszam częściej. Ola
Reply
28/11/2014 14:00:35
jakie cudne! marzy mi się taki prosty i nowoczesny bujak :)
Reply
OlaCollage
29/11/2014 07:45:40
Ja właśnie szukam, bo te z giętych elementów to nie moja estetyka ;)
Reply
29/11/2014 07:31:43
Bujanie to nie moja bajka :) lubię czuć grunt pod nogami.
Reply
OlaCollage
29/11/2014 07:47:59
Dobrze, że mój błędnik nie znosi tylko schodów ruchomych i karuzel, bujaki to jedyna ekstrawagancja, na jaką mogę sobie pozwolić :)
Reply
29/11/2014 09:35:45
Uwielbiam wszelkie bujaki! Jako dziecko, potem jako nastolatka zawsze miałam w pokoju fotel bujany - taki tradycyjny, drewniany. I przyznam, że bardzo mi go brakuje, lubiłam na nim czytać. Podwijałam nogi, kocyk i książka... wspomnienia.... Teraz jest o wiele większy wybór foteli takich, w ogóle jest wybór, kiedyś u nas go nie było. I ja zabujana jestem w fotelu marki Melounge (przedostatnie zdjęcie), chociaż wygodniejszy wydaje się być taki z tradycyjnymi oparciami. Pozdrowienia serdeczne :)
Reply
OlaCollage
29/11/2014 09:51:31
Widzę, że obudziłam wspomnienia tymi fotelami :) to miłe. Udanego weekendu Madziu.
Reply
Leave a Reply. |
nowość 2022!
|