1. Łazienki bez kątów ostrych
2. dwa w jednym
3. kuchnia bez kantów
4. Poduszki o niezwykłych kształtach
Tekstylia we wnętrzach mają zresztą swój dobry czas - triumfu święci boucle - też to już pisałam.
Nie przepowiadam z fusów nie jestem chiromantką 😊 ale trendy uwielbiam śledzić – zwłaszcza te wschodzące albo dopiero co widoczne, nieśmiało pojawiające się w przestrzeni. Lubię nowości, uwielbiam ten stan przepływu idei – stare pomysły odchodzą nowe koncepcje wkraczają. Dlatego też nie przyzwyczajam się do rzeczy, do stylów czy miejsc. Wiem, że wszystko w życiu jest płynne, zmienne. Za to lubię wszelkie mody – za zmiany nieustające i przynoszące świeżość. Dziwię się ludziom, którzy uważają, że trendy oznaczają ślepe podążanie za czyimiś pomysłami, że są nic nie wartym naśladownictwem i wtórnością. Lubię patrzeć na trendy jak na subtelne znaki tego co dzieje się w świecie – i jak na to reagują ludzie. Bo trendy to papierek lakmusowy nastrojów społecznych – poza wymiernymi korzyściami płynącymi z ich wprowadzania na rynek – mają też charakter pozytywny. Pozwalają się rozwijać, odkrywać i eksperymentować. We wnętrzach dużo się dzieje ostatnio. Mamy wiele stylów i równoległych tendencji na tym naszym poletku. Chyba każdy znajdzie coś dla siebie. Wybrałam kilka, które obserwuję w szerokim świecie – tym on- i offline. Na pograniczu tych dwóch rzeczywistości dzieją się rzeczy piękne i ważne. Popatrz na to w ten sposób – skup się na przekazie nie na formach. Jak zwykle wybór jest subiektywny i tradycyjnie pokaże Ci pomysły i rozwiązania wnętrzarskie, które jeszcze u nas się na dobre nie zadomowiły. Ciekawe, które trendy się przyjmą i kiedy? Te które opisywałam w poprzednich latach całkiem dobrze się przyjęły. Jestem z tych wróżek, które lubią długa perspektywę czasową i szybko się nudzą, dlatego ciągle szukam autentycznych nowości. W każdym razie zapraszam na pierwszy w 2020 roku wpis o tym, co modne a jeszcze nie oklepane we wnętrzach w nadchodzących sezonach. 1. Łazienki bez kątów ostrychW modach łazienkowych kluczowy bywa wybór okładzin ściennych – to one nadają styl aranżacjom. Po wielkogabarytowych płytach o monstrualnych wymiarach przyszła kolei na drobniutkie płytki – mozaiki o formie cienkich "paluszków" albo mikromozaiki. Nadają się też drobne formaty podłużnych płytek. Taki materiał to poezja dla projektanta – można dzięki tym elastycznym płytkom kształtować niezwykłe krzywizny ścian. Dlatego ogłaszam koniec kanciastych łazienek – dość kątów prostych, zacięć na 45 stopni i geometrycznego rygoru! Łazienka lat 20-tych to naturalne środowisko relaksu i higieny w formach prosto z krajobrazu. Zaokrąglone narożniki, łagodne fale ścian, nisza prysznicowa zamiast kabiny, wbudowane blaty. Ważne w tym trendzie jest to, że łazienki to miejsca gdzie mamy chyba najwięcej doznań zmysłowych – dlatego materiały wykończeniowe o wyraźnej fakturze jak mozaiki – tez nam nie pozwalają zapomnieć, że dotyk ma znaczenie. 2. dwa w jednym Czyli wspólna strefa prysznica i wanny. Zauważyłam tą tendencję już dość dawno, ale podciągnę ją pod aktualne mody – nie wiem czy widzieliście ten patent na przestrzeń łazienki. To rozwiązanie dla tych, którzy nie chcą rezygnować z wanny ani prysznica. Oba elementy wyposażenia umieszczamy we wspólnej wydzielonej przestrzeni – najlepiej oddzielonej szybą. Oszczędzamy w ten sposób miejsce, ale wiem, że nie wszystkim spodoba się aspekt praktyczny tego pomysłu – ponieważ biorąc prysznic chlapie się na sporą cześć pomieszczenia w tym na wannę. Mnie się ten pomysł podoba - sprawdzi się zwłaszcza tam, gdzie mamy okno w niewielkiej przestrzeni a kabina prysznicowa mogłaby ten dostęp do światła zasłonić. 3. kuchnia bez kantów Wszystko się nam zaokrągla we wnętrzach – kuchnie też – co powiecie na te łagodne linie mebli? Kuchenne wyspy - to na nie teraz kładziemy nacisk - zyskały piękne, łagodne linie. 4. Poduszki o niezwykłych kształtachZwłaszcza te kuleczki :) – no popatrzcie sami – czy nie są urocze? Nadają się do wszystkich stylów – zwłaszcza pięknie pasują do sof o zaokrąglonych formach. (pisałam o nich w zeszłym roku). Po raz pierwszy zobaczyłam je u Pierre Yovanovitch-a a potem u 2LG Studio. Tekstylia we wnętrzach mają zresztą swój dobry czas - triumfu święci boucle - też to już pisałam. 5. Półki jak z Flinstonów, |
nowość 2022!
|