Moją wyobraźnię raz po raz zasiedlają nowe obrazy, wrażenia i emocje. Ostatnio zawładnęły mną prace pana Mariusza Dydo. Obiecany po Festiwalu Wnętrz post dedykuję całej jego menażerii.
Rzeźby te łapią na najbardziej lepki lep bo post-popowy, słodki, soft erotyczny, później przychodzą refleksje. Pierwsza warstwa dzieła - szkliwiona, malowana, urocza wciągnie cię do środka. Pod tą warstwą coś materialnego, surowego i matowego jak niewypalona ceramika, a jeszcze głębiej pustka - ale to nie brak, ale raczej pusta przestrzeń, gdzie jak się dobrze zastanowić jest wiele miejsca na refleksję - niemodne w hipsterskiej rzeczywistości słowo :) Dmuchane zabawki, które nie chcą być lekkie.
Almodovar z pewnością by je wykorzystał do scenografii :) Ja widzę je w minimalistycznych przestrzeniach pełniące funkcję artystycznej petardy.
Popatrzcie sami.
Rzeźby te łapią na najbardziej lepki lep bo post-popowy, słodki, soft erotyczny, później przychodzą refleksje. Pierwsza warstwa dzieła - szkliwiona, malowana, urocza wciągnie cię do środka. Pod tą warstwą coś materialnego, surowego i matowego jak niewypalona ceramika, a jeszcze głębiej pustka - ale to nie brak, ale raczej pusta przestrzeń, gdzie jak się dobrze zastanowić jest wiele miejsca na refleksję - niemodne w hipsterskiej rzeczywistości słowo :) Dmuchane zabawki, które nie chcą być lekkie.
Almodovar z pewnością by je wykorzystał do scenografii :) Ja widzę je w minimalistycznych przestrzeniach pełniące funkcję artystycznej petardy.
Popatrzcie sami.
Na zdjęciach kolejno: 1. Rzeźba z serii - Air dogs; 2. Seria Air Virgin LILITH; 3. Shunga dogs - ALFA ALFA; 4.Space Lady - egzemplarz na zdjęciu w kolekcji Piotra Ratyńskiego; 5. Powrót Legendy - Lady Wenus; 6. Mumu; 7. Black Magic Woman;
8. The Heroes - tygrysek; 9. The Heroes - Myśliciel.
8. The Heroes - tygrysek; 9. The Heroes - Myśliciel.