historia jednego błękitu
Planowałam już wiosenny post, a tu śnieg z deszczem. Za oknem wielki błękit. Idealny moment, aby zaprezentować Wam błękitne inspiracje i pewną ciekawą HISTORIĘ KOLORU - BŁĘKITU PRUSKIEGO. Uczestnicy moich kursów i warsztatów wiedzą jakiego mam fisia na punkcie kolorów :) - ich języka, symboliki, ukrytych znaczeń. Jeśli interesujesz się wnętrzami i dizajnem, to tematyka kolorów będzie dla ciebie inspiracją. Zahaczymy przy tej okazji o starą i piękna technikę fotogramową (tak, nie fotograficzną) - wiecie co to? Zapraszam dalej :)
cyjanotypia
Jeśli interesujecie się historią fotografii może spotkaliście się z określeniem CYJANOTYPI? Co to takiego? W zasadzie to technika około-fotograficzna, powstała w połowie XIX wieku w Wielkiej Brytanii jako pomocnicza metoda wykonywania negatywów. Obrazy w charakterystycznym niebiesko-białym kolorze powstają w wyniku chemicznej reakcji soli żelaza, która jest światłoczuła. Pod wpływem promieni słonecznych odbarwia się ona na piękny błękitny kolor - BŁĘKIT PRUSKI (ten zaś powstał nieco wcześniej w 1704 roku, a nazwę zawdzięcza pruskim mundurom, które barwiono na ten nowy, syntetyczny kolor niebieski).
Do wykonania takiego obrazu nie potrzebujemy aparatu fotograficznego - wystarczy podłoże (np. papier, tkanina), które pokryjemy roztworem soli żelaza(III) (współcześnie jest to zwykle cytrynian amonowo-żelazowy), żelazicyjanku potasu i wody, następnie układamy na nim dowolne rzeczy, których odbicie chcemy uzyskać i wystawiamy na światło (słońce lub lampy). Powstanie w ten sposób FOTOGRAM - czyli negatyw biało-niebieski. Brzmi jak coś skomplikowanego? Jest łatwiejsze, niż może się wydawać.
Powyżej widzicie najstarszy przykład wykorzystania tej techniki - prace botaniczki ANNY ATKINS - mają już 173 lata a wciąż urzekają pięknem. Anna Atkins wykorzystała tę technikę ponieważ poszukiwała sposobu na zilustrowanie zielnika bez błędów rysunkowych (nie była utalentowaną rysowniczką).
Następne zdjęcie odnosi się już do mojej zawodowej dziedziny czyli architektury - tą samą technikę wykorzystywano w wielu inżynierskich działach - wszędzie tam, gdzie potrzebne były kopie trudnych do wykonania i tym samym drogich rysunków technicznych. Cyjanotypia pozwalała robić szybie kopie monochromatycznych rysunków kreślonych tuszem. Do dziś w Stanach Zjednoczonych na wszystkie techniczne rysunki mówi się BLUE PRINT.
Następne zdjęcie odnosi się już do mojej zawodowej dziedziny czyli architektury - tą samą technikę wykorzystywano w wielu inżynierskich działach - wszędzie tam, gdzie potrzebne były kopie trudnych do wykonania i tym samym drogich rysunków technicznych. Cyjanotypia pozwalała robić szybie kopie monochromatycznych rysunków kreślonych tuszem. Do dziś w Stanach Zjednoczonych na wszystkie techniczne rysunki mówi się BLUE PRINT.
Na koniec szalenie inspirująca galeria współczesnych realizacji różnych pięknych przedmiotów w tej technologii i w kolorze błękitu pruskiego. W ten sposób mozna ozdobić tkaniny, zrobić grafiki na ścianę, czy ozdobić ceramikę. Efekt jest bardzo lekki, świeży i wiosenny. Mnie skojarzył się nieco z wielkanocnym klimatem - może to podobieństwo do pisanek? Technikę tę znajdziecie też pod poetycką nazwą "SUNPRINTING" czyli drukowania słonecznego - ładnie prawda?
Współczesna praca cyjanotypii LYNNETTE MILLER
Poniżej cudowny przykład wykorzystania cyjanotypii w dekoracji wnętrz - prace studia Glithero, które tworzy para dizajnerów - Tim Simpson i Sarah van Gameren. Tworzą przepiękną ceramikę i kafle zdobione błękitem pruskim. Mnie oczarowały!
Źródła zdjęć - http://www.glithero.com
Zobaczcie film - jak to się robi.
Making of a Blueware Vase from Glithero on Vimeo.
Kanał RSS