Wiem, że nie będzie oryginalnie w kwestii tematu posta - będzie wręcz tendencyjnie, ale w dobrym tego słowa znaczeniu. Pierwszy września zobowiązuje. Biurko - spędzam przy nim więcej czasu niż z jakimkolwiek innym sprzętem domowym (włączając łóżko). Jestem biurowym stworzeniem i kocham swoją pracę. Moje biuro jest moim królestwem, dlatego ma dla mnie znaczenie jak i gdzie spędzam większość swojego czasu. Miałam kilka biurek - lub może bardziej stołów do pracy ale największy sentyment mam do mojej pierwszej deski kreślarskiej - wtedy jeszcze na studiach nie pozwalano nam rysować na komputerach i 4 lata spędzało się nad deską. Moja miała regulowany kąt nachylenia - można było kreślić na stojąco - oraz obowiązkową przykładnicę. Wykonana ze sklejki pozwalała na bezkarne mazanie i zapisywanie notatek na blacie. Uff - wspomnień czar :) Pokaż mi swoje biurko, a powiem ci kim jesteś :) Ciekawa jestem jakie wy macie jakieś wspomnienia związane z tym meblem? Czy był to tylko zapomniany okres szkolny, czy może wciąż przywiązujecie do tego wagę, a może po prostu siedzicie na kanapie z laptopem i biurko wam nie potrzebne? Ja dojrzałam teraz do pięknego biurka gabinetowego - takiego w stylu mid-century modern. Poniżej ciekawsze jak mi się wydaje przykłady tego praktycznego mebla - zapraszam :) |
Do you have any memories of this piece of furniture? Was it just a forgotten school period? Now I'm dreaminig of beautiful vintage cabinet desk.
Enjoy the photo gallery :)