Czy u Was też jest tak oszałamiająca wiosna? Jestem, jak co roku o tej porze, odurzona wiosennym nastrojem - kwitną sady, kwiaty w ogrodach, pachnie jak w niebie. Chciałabym te wrażenia zatrzymać, zamknąć wiosnę pod szklanym kloszem. Wiosenna aura jest taka nietrwała. Nastraja mnie bardzo nostalgicznie i zawsze wiosną myślę o upływie czasu, o nietrwałości piękna. Ostatnio jestem bardzo zajęta i niestety również zmęczona, dlatego ten wpis będzie lekki i wiosenny. Rzadko piszę o dekoracjach więc chyba warto pokazać coś wreszcie, co cieszy oko. Dzisiaj będzie o szkle, relikwiach i jak zatrzymać czas we wnętrzach? Znacie historie szklanych kloszy?
Pomysł na ten wpis pojawił się podczas mojej wizyty w nowo otwartym w Krakowie sklepie z pięknym polskim wzornictwem - PUNCA. Tam właśnie znalazłam takie piękne dekoracje.
Pojawiają się ostatnio często, bo to jeden z nowszych trendów w dekoracji wnętrz, ale niewiele osób wie, jaką ciekawą historię kryją. Delikatne, przezroczyste, na podstawce lub bez - zamykają w swoim wnętrzu, to co chcemy wyeksponować.
Na początek galeria zdjęć - szklanych kopułek kryjących piękne różności. Zobaczcie na ile sposobów można je wykorzystać.
Pojawiają się ostatnio często, bo to jeden z nowszych trendów w dekoracji wnętrz, ale niewiele osób wie, jaką ciekawą historię kryją. Delikatne, przezroczyste, na podstawce lub bez - zamykają w swoim wnętrzu, to co chcemy wyeksponować.
Na początek galeria zdjęć - szklanych kopułek kryjących piękne różności. Zobaczcie na ile sposobów można je wykorzystać.
1. minigaleria osobliwości
2. natura pod szkłem
3. praktycznie w jadalni
4. ekspozycja sztuki
Początkowo szklane klosze okrywały delikatne mechanizmy zegarów kominkowych. Służyły do ochrony i zabezpieczały przed kurzem. Dzięki przezroczystości szkła można było też eksponować niezwykle piękne mechanizmy tych czasomierzy. W historii tych przedmiotów mamy polski akcent - śląska fabrykę zegarów Gustawa Beckera. Korzenie tego typu zegarów sięgają XVIII wieku. W zachodniej Europie były bardzo cenione. Szklane osłony zaczęto wykorzystywać do eksponowania pamiątek z podróży - zwłaszcza z pielgrzymek. W ten sposób można było mieć w domu własny relikwiarz, czy ołtarzyk. Figurki świętych (często z delikatnego wosku) dekorowano i zabezpieczano szklaną kopułą. Ten rodzaj dekoracji pokochali zwłaszcza Brytyjczycy - szczyt popularności przypada na okres wiktoriański. Pod szkłem przechowywano różnorodne kolekcje i pamiątki. Do dziś można kupić zabytkowe klosze z tych czasów i wykorzystać do współczesnych aranżacji.
Podobają się Wam?
Podobają się Wam?