COLLAGE COLLEGE
  • BLOG
  • WARSZTATY
  • O Autorce
  • SKLEP
  • BLOG
  • WARSZTATY
  • O Autorce
  • SKLEP
  COLLAGE COLLEGE

collage college - MIEJSCE WNĘTRZARSKIEJ EDUKACJI

Nie zamieniaj pasji w biznes - Zabijesz ją

10/6/2017

5 Comments

 
pasja do wnętrz, collageblog
W życiu trzeba mieć jakąś pasję, ale myślę, że przecenia się rolę pasji jako fundamentu biznesu. Owszem pasja jest ważna, bo w początkowej fazie rozwijania swojej kariery zawodowej to paliwo napędowe, ale nie wystarcza na długo. A co jeśli ktoś dotkliwie skrytykuje to, co tak kochasz? Dotknie cię to do żywego. Jak wycenisz to, co robisz z sercem? Sama pasja niczego nie gwarantuje niestety. Czy każdą pasję da się zamienić w biznes?
Wczoraj zrobiłam kolację na której gościliśmy kilkoro znajomych. Wszyscy się zajadali - ja byłam szczęśliwa. Jednak zawsze znajdzie się ktoś, kto chce zwykły komplement - "wspaniale gotujesz" - wynieść ponad standard i pada słynne: "Powinnaś otworzyć restaurację! Na takim jedzeniu zarobiłabyś krocie!"
No tak, tylko czy to nie zabiłoby tego, co kocham? Czy rutyna, stres i większa skala nie odbierze temu co uwielbiam robić jakości? Poza tym ja tylko potrafię gotować, co to ma wspólnego z zarządzaniem restauracją? Jak oceniliby mnie jurorzy Master Cheffa?

Dostaję przynajmniej kilka razy w tygodniu maile od moich czytelników lub kursantów na ten sam temat. Przeważnie mail wygląda tak:

"Wszyscy znajomi chwalą moje mieszkanie, które tak pieczołowicie urządzałam latami. Zupełnie sama - bez profesjonalisty. Kocham urządzanie wnętrz, dobrze rysuję, uwielbiam kolory, zakupy - czy to wystarczy, aby być dobrym projektantem, czy dekoratorem? "

Obraz
Brutalna prawda brzmi... o nie, nie ma jednej odpowiedzi.
  • jeśli nie potrafisz lub nie chcesz mieć do czynienia z ludźmi
  • Jeśli nie lubisz podejmować miliona decyzji
  • Nie lubisz rozwiązywać problemów
  • Jeśli źle znosisz krytykę
  • Jeśli nie potrafisz obronić swojej pracy, przekazać swojej wizji innym, rozmawiać z klientami
  • jeśli nigdy nie prowadziłaś/eś żadnego biznesu - nie masz doświadczenia w zarządzaniu projektami, czasem, budżetem, wykonawcami
  • Nie bo fakt, że jesteś dobry w urządzaniu własnego kąta może się mieć nijak do spełnienia oczekiwań kogoś innego
  • Jeśli od pracy oczekujesz tego, czego od pasji - satysfakcji i radości, biznes to jeszcze kwestia wyników finansowych i zadowolenia klientów a także skali działań
  • Nie jeśli nie lubisz pracować w pośpiechu - urządzanie własnego domu może trwać latami - nikt tyle czasu nie projektuje dla innych
  • Jeśli nie masz odporności na stres
  • Nie jeśli nie lubisz zmian i nie chcesz się ciągle czegoś uczyć
  • jeśli jesteś typowym artystą i stronisz od technicznych aspektów
  • Jeśli boisz się odpowiedzialności
Powiem NIE, ale... wyłącznie wtedy gdy planujesz założyć własna pracownie i prowadzić ją w pojedynkę - bez pomocy i wsparcia. Wiele z tych cech nie przeszkodzi Ci pracować dla kogoś w większej pracowni. Znam wielu dobrych projektantów, którzy nie wstają sprzed komputera bo stronią od ludzi - tym zajmują się ich przełożeni. Można np. mieć kilka z tych słabości jeśli masz mocne wsparcie zespołu projektowego złożonego z wielu osobowości, które się uzupełniają. Ja nie cierpię robić zestawień, a od tabelek kręci mi się w głowie - to robi za mnie ktoś, komu to nie sprawia trudności.

Obraz
 - Po pierwsze chodzi o świadomość - a nawet świadomość do kwadratu.

Pierwsza najważniejsza świadomość to ta, czym jest ten zawód. Ktoś powie, że to bieganie po pięknych sklepach, przeglądanie katalogów no i może jeszcze siedzenie nad kartką papieru czy komputerem. Tak to wygląda na instagramie - moim też :) bo to jest to, co można pokazać - to jest ciekawe i fotogeniczne.


Realia pracy w tym zawodzie to:
  • Godziny na ziemnych i brudnych budowach
  • Ciągła walka o władze i racje z wykonawcami, handlowcami wreszcie nieraz niełatwe relacje z klientami
  • Wieczne telefony i maile
  • Spotkania przed podpisaniem umowy i po podpisaniu umowy
  • Zamówienia
  • Tabelki
  • Przeszukiwanie internetu
  • Zestawienia elementów
  • Noce przed komputerem
  • ciągłe szkolenia (uczenie się nie ma końca)
  • Zarządzanie zespołem czy współpracownikami
  • Wreszcie prace biurowe i księgowość
  • Promocja i marketing - zarządzanie stroną i funpageami
  • W moim przypadku jeszcze szkolenie stażystów, wykłady i warsztaty, artykuły branżowe
  • Śledzenie trendów - wyjazdy na targi i konferencje
  • Przygotowywanie umów, negocjacje
  • Współpraca z prawnikami
  • Robienie ofert i kosztorysów
  • Przygotowywanie prezentacji i renderów
  • Modelowanie
  • Dokumentacja projektowa
  • Opisy do projektów
  • Inwentaryzacje
  • Zdjęcia
  • Praca w biegu, w drodze, we śnie
Jeśli od tego nie dostaniesz szewskiej pasji - to śmiało - zrób to! Pod tym warunkiem - pasja będzie twoim turbodopalaczem - klienci to docenią.


Druga świadomość to samoświadomość - jakie mam talenty wrodzone?  - co sprawia mi przyjemność, a co uważam za wyzwanie? Co idzie mi łatwo, a co jak po grudzie? Czego w ogóle nie ogarniam, jakie mam słabości? Warto zrobić sobie test Gallupa aby dowiedzieć się czegoś o swoim naturalnym potencjale. To wspaniałe narzędzie do określania swoich talentów - i skonfrontowania tego z naszym zawodem. Według niego każdy z nas ma zestaw 5 dominujących cech, które nas określają. Sprawdź które będą ci pomocne, a które będą przeszkodą w ten karierze.


Największym problemem projektantów w naszym kraju jest komunikacja - zarówno mówienie o swoich projektach czy pracy, a także dogadywanie się z innymi ludźmi. Porozumienie się z drugim człowiekiem to na całe nieszczęście najważniejsza umiejętność jaka liczy się w pracy w tym zawodzie. Drugi to kompetencje biznesowe. Co da ci pasja, jeśli polegniesz w sprawach urzędowych, nie potrafisz sprzedać swojej pracy?

Niestety to bolączka wielu bardzo utalentowanych projektantów. Niestety najczęściej talent plastyczny - uzdolnienia manualne, kreatywność czy wyczucie przestrzeni - krótko mówiąc cała ta strona artystyczna dominuje nad talentami interpersonalnymi. Tak już jest. Podobno nie można mieć wszystkiego, ale można to ćwiczyć. Projektanci bywają zamknięci w swoim skądinąd pięknym świecie wewnętrznym, a w dodatku to wrażliwe istoty nieodporne na krytykę czy zarzuty w stosunku do swojej twórczej pracy. I tu pojawia się dramat. Co z tego, że wspaniale rysujesz, projektujesz doskonale i niebanalnie, jak nie trafisz do swojego klienta?


Przede wszystkim pomyśl, co konkretnie lubisz w swojej wnętrzarskiej pasji. W brew pozorom to bardzo rozległy temat. Może po prostu cieszy cię robienie zdjęć pięknych miejsc czy dizajnu. Może tylko lubisz na ten temat opowiadać - załóż blog i pisz i tym. Czasem chodzi tylko o to, że lubisz ciągle coś zmieniać w swoim otoczeniu - a nie projektować i rozwiązywać trudne problemy innych ludzi? Może chodzi tylko o rysunek, który sprawia ci wiele przyjemności?

Wyobraź sobie, że to co kochasz robić teraz kojarzy ci się z obowiązkiem? A co jeśli rutyna sprawi, że przestaniesz to lubić? Czy nie lepiej mieć swoje hobby i spełniać je po prostu dla siebie i może dzielić się z bliskim? Co jeśli pośpiech i stres obrzydzą ci to, co latami celebrujesz? Stracisz jakąś ważną wartość. Pasjonatów ocenia się łagodniej niż profesjonalistów - pamiętaj o tym. Zastanów się dobrze, zanim podejmiesz decyzję, inaczej możesz stracić coś bardzo cennego.

A Ty, co sądzisz na ten temat? Czy pasja pomaga Ci w pracy, czy przeszkadza?



5 Comments
Basia
10/6/2017 17:55:13

Bardzo podobny post juz czytałam kilka dni temu na proste wnętrze, przypadek?;)

Reply
Olka
10/6/2017 18:36:20

Nie wiem, bo nie czytam wspomnianego bloga - ale chyba każdy ma w tym temacie coś do powiedzenia :)

Reply
Agnieszka | lvlupstudio link
10/6/2017 20:39:55

Ola, ja marzę, żeby rzucić w cholerę oświetlenie LED i elektronikę i żyć z projektowania 😀 Moja obecna praca nauczyła mnie komunikacji z klientem, mój tata - jak nie prowadzić biznesu i jak nie budować relacji. 😄 jako "nowicjusza" pasjonuje mnie wszystko i każdy etap jest dla mnie fascynujący. Ale... najgorsze to zostać skrytykowanym, albo jak ktoś wytknie ci braki w wiedzy. Chyba to hamuje mnie najbardziej w podjęciu decyzji. I cały czas żałuję, że nie zrobiłam wnetrzarskich studiów (bo się bałam, że nie dostanę się przez tę cholerna teczkę).

Reply
Bartek
14/8/2017 10:28:32

Z krytyką to jest tak, że trzeba umieć z nią żyć. Klient zawsze może skrytykować. Nie ważne czy ma rację czy nie. Ma prawo krytykować i już.
Z drugiej strony krytykę można nauczyć się wykorzystywać na swoją korzyść.
Ważne, żeby się nie zdołować ale spróbować spojrzeć na problem z boku i na chłodno ocenić racje i argumenty twoje i tej drugiej strony.

Reply
iwona link
19/2/2018 14:42:16

to prawda praca potrafi zabić pasję, ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie nie robić tego, co kocham :)

Reply



Leave a Reply.


    nowość 2022!
    "E-book wzory, desenie"

    W sklepie CollageCollege czeka nowy zeszyt projektanta. Link do sklepu pod grafiką
    Obraz

    materiały edukacyjne dla projektantów i dekoratorów (link do sklepu - kliknij w grafikę)

    Obraz
    Obraz
    Obraz

    coś dla początkujących


    Obraz

    coś dla zaawansowanych

    Obraz

    Obraz

    Autor

    Nazywam się Olka Barczak i jestem multipasjonatką, optysemistką i jutronautką. Jestem zawodowcem od wnętrz. Znajdziesz u mnie wsparcie dla wnętrzarskiej pasji, profesji i biznesu.


    zapraszam do grupy na facebook'u
    kolory we wnętrzach

    Obraz


    Obraz
    tu też znajdziesz mój blog :)
    najlepsze blogi
    Follow on Bloglovin
    Obraz
    Zaprzyjaźniony BLOG
    wkreceniwdom.com.pl
    blog toplista
    zBLOGowani.pl

    RSS Feed

    Jestem autorem wszystkich tekstów i pomysły na posty również są moim dziełem. Zamieszczane przeze mnie treści obejmuje prawo autorskie dlatego uprzejmie proszę o uszanowanie mojej pracy. Wiele zdjęć wykonuję sama lub jestem ich właścicielem, pozostałe staram się opisywać lub prosić o pozwolenie na publikację. Jeżeli któreś ze zdjęć jest twoim dziełem i nie życzysz sobie jego publikacji - napisz a natychmiast to naprawię :)

    Bardzo dziękuję za każdy komentarz - Twoja opinia jest dla mnie ważna i inspiruje mnie do pracy :)