Pozostając w wakacyjnym klimacie dzisiejszy post będzie w bardzo kolorowym wydaniu. Mocne nasycone, jarzące się kolory zwane neonowymi ciągle pojawiają się trendach, odsłaniając wciąż nowe oblicze. Mam sentyment do tego typu kolorów - jeszcze z zamierzchłych czasów podstawówki, kiedy pojawiły się pierwsze neonowe flamastry - wtedy to był estetyczny kosmos :) mowa o latach 80-tych. Po raz pierwszy neonowe kolory pojawiły się o dekadę wcześniej wraz z rozwojem technologii nowych barwników i tworzyw sztucznych, ale do dziś robią wrażenie. Popatrzcie i oceńcie sami. Poniżej mój subiektywny wybór zdjęć z propozycją zastosowań. |
1. Jako kolor wydobywający detal. Wibrujący efekt.
2. Absolutna dominanta w przestrzeni. Należy pamiętać o mocy tych kolorów - potrafią przyćmić wszystko. Czasem ten efekt jest pożądany - jak na zdjęciu poniżej.
3. Odrobina poczucia humoru :) Kolejna cech takich kolorów to rozbicie standardowych aranżacji.
4. Neony i biel - połączenie doskonale współgrające - sposób na ożywczy detal i efekt bomby kolorystycznej.
5. Neony kochają szarość. Wystarczy szczypta by nadać wnętrzom nowy wymiar ale też nie należy się obawiać przesady bo w towarzystwie szarości nie grozi nam nic estetycznie złego.
6. Neony lubią grać pierwsze skrzypce - proste formy w neonowych kolorach wyglądają świetnie.
7. Jeśli boimy się siły rażenia neonów - warto zainwestować w mały element wyposażenia - lampę, krzesło, dodatki. Przyciąganie uwagi to gówna cecha tej kolorystyki.