Moda na drwali trwa i wydaje się rozprzestrzeniać. Mam nieodparte wrażenie, że tym "modowym" drwalom czegoś brak. Czy koszula w kratę i broda czyni drwala - nie! - siekiera owszem :) Dzisiejszy wpis może się wydawać nietypowy ale z pewnością dotyczy designu, który objął nawet tak odległe rejony estetyzacji życia jak narzędzia. Coś, co pomagało wytwarzać piękne rzeczy, samo stało się obiektem projektowania. Bardzo cenię użyteczne narzędzia - jest w nich to piękno utylitarności i zasada "Form follows function" a jednak jest coś urzekającego w tych designerskich siekierach, młotkach i łopatach. Tradycyjne narzędzia przypominają mi o fizyczności świata, o jego pięknie. Wydaje mi się, że moda na drwala jest wyrazem jakiejś tęsknoty za tym realnym wymiarem rzeczywistości i choć dzisiejszy drwal dłonie ma zadbane, koszulę czystą a w kieszeni smatfona, to satysfakcja z własnoręcznego porąbania drewna pozostaje ta sama :) Popatrzcie co znalazłam. P.S. Czy są wśród Was jakieś drwalki dzielące mój zachwyt do ciężkiego sprzętu? |
4 Komentarze
12/1/2015 11:40:29
Uwielbiam pięknie wykonane narzędzia i chociaż rzadko mam okazję używać siekiery to lubię od czasu do czasu pomajsterkować :)
Odpowiedz
Olac'ollage
13/1/2015 07:22:09
Ewo, przywracasz mi wiarę w babki, które potrafią się posługiwać czymś więcej niż pilniczkiem do paznokci :)
Odpowiedz
17/1/2015 05:21:49
są przepiękne ! choć sama na co dzień nie używam siekiery, nie mogę oderwać od nich oczu - lubię ciekawe i dobrze zaprojektowane narzędzia - świetne przykłady !
Odpowiedz
OlaCollage
17/1/2015 06:59:07
Jak widać nie brakuje babek drwali ;) można storzyć coś praktycznego i pięknego za razem. Pozdrawiam
Odpowiedz
Odpowiedz |
tu znajdziesz moje kursy online
coś dla początkującychcoś dla zaawansowanych
AutorNazywam się Olka Barczak i jestem multipasjonatką, optysemistką i jutronautką. Jestem zawodowcem od wnętrz. Znajdziesz u mnie wsparcie dla wnętrzarskiej pasji, profesji i biznesu. zapraszam do grupy na facebook'u
|