Microbial Home by Philips Design
Kiedy ktoś mnie pyta, kim byłabym, gdybym nie wykonywała swojego zawodu – bez zastanowienia odpowiadam – kucharką. Nie TOP chef’em, nie kulinarnym mistrzem. Kucharką, po porostu – może to i przaśne, ale taką wyznaję filozofię. Jestem za ideą SLOW FOOD – to jedyny SLOW na jaki mogę sobie pozwolić:).
Jestem kuchenną purystką – moja kuchnia jest prosta, techniczna nieco industrialna. Nie jestem w stanie oglądać tych wszystkich „Kuchennych rewolucji” „Hell’s Kitchen”. Wierzę, że podczas gotowania przekazuje się jedzącym swoją energię, że jedzenie to forma wyrażania uczuć. Patrzę na to, co dzieje się od kilku lat w związku z zachwytem gotowaniem i wszystkim, co z szeroko rozumianą kuchnią jest związane i mam mieszane uczucia. Z jednej strony fajnie, że tyle ludzi się tym pasjonuje, ale chwilami myślę, że forma przerasta treść.
Mam jedno małe marzenie związane z moimi osobistymi kulinarnymi potrzebami – to kuchnia polowa, taka zewnętrzna. Mam dom z ogrodem i widokiem na pola i sad i uwielbiam ucztować na zewnątrz. Cudownie byłoby móc czasem ugotować coś więcej, niż pozwala na to grill ogrodowy. Ewolucja kuchennych sprzętów i mebli idzie, zdaje się, w tą stronę. Coraz więcej wyposażenia kuchennego można przenosić, składać i gotować gdzie się chce. Jestem współczesną nomadką – pociąga mnie wizja podróży po świecie razem z dobytkiem koniecznym do funkcjonowania. Gotując nie używam wielu gadżetów, dlatego myślę, że taka kuchnia minimum sprawdziłaby się. Wiele z tych kuchni mobilnych – bo takie chcę Wam dzisiaj pokazać ma jeszcze pewne eko-wyposażenie, jak zbiornik z odzyskaną wodą, mini-ogródek. Niektóre są futurystyczne, inne to neo-retro. Można wybierać. Muszę zaprojektować taki sprzęt dla siebie. Co wy na te kuchenne ewolucje?
Mam jedno małe marzenie związane z moimi osobistymi kulinarnymi potrzebami – to kuchnia polowa, taka zewnętrzna. Mam dom z ogrodem i widokiem na pola i sad i uwielbiam ucztować na zewnątrz. Cudownie byłoby móc czasem ugotować coś więcej, niż pozwala na to grill ogrodowy. Ewolucja kuchennych sprzętów i mebli idzie, zdaje się, w tą stronę. Coraz więcej wyposażenia kuchennego można przenosić, składać i gotować gdzie się chce. Jestem współczesną nomadką – pociąga mnie wizja podróży po świecie razem z dobytkiem koniecznym do funkcjonowania. Gotując nie używam wielu gadżetów, dlatego myślę, że taka kuchnia minimum sprawdziłaby się. Wiele z tych kuchni mobilnych – bo takie chcę Wam dzisiaj pokazać ma jeszcze pewne eko-wyposażenie, jak zbiornik z odzyskaną wodą, mini-ogródek. Niektóre są futurystyczne, inne to neo-retro. Można wybierać. Muszę zaprojektować taki sprzęt dla siebie. Co wy na te kuchenne ewolucje?
Kitchen By Mike On Wheels 2013 Eat-Drink-Design Awards: Best Temporary Design.
Znaleziono na remodelista.com
Znaleziono na mocoloco.com
Outdoor Kitchen by Studiomama
Znaleziono na vtwonen.nl
Znaleziono na designboom.com
Znaleziono na scandinaviandeko.com
Znaleziono na mocoloco.com
Znaleziono na fastcodesign.com
Znaleziono na mocoloco.com
Microbial Home by Philips Design
Kanał RSS