Lekcja historii wnętrz na przykładzie 100 letniego projektu
pokój dyrektora Bauhausu
Zdjęcia przedstawiają rekonstrukcję wnętrza w oryginalnym pomieszczeniu szkoły, wykonaną w 1999 roku.
Projekt wnętrza opracowano specjalnie z okazji pierwszej wystawy Bauhausu, która odbyła się w 1923r. pod nazwą „Kunst und Technik – Eine Neue Einheit” (Sztuka i technika – nowa jedność). Wydarzenie miało prezentować prace studentów i mistrzów oraz filozofię nowego sposobu myślenia o projektowaniu.
kontekst historyczny
„Ostatecznym, choć odległym celem Bauhausu jest kolektywne dzieło sztuki”
Gropius jako dyrektor zaproponował by stworzyć w szkole modelowe biuro, które zostałoby w całości zaprojektowane i zbudowane przez różne warsztaty Bauhausu. Pokój dyrektorski, lub pokój Groupiusa jak był też zwany stał się więc polem doświadczalnym i takim wzorcowym pomieszczeniem.
Przeanalizujmy poszczególne elementy tego projektu.
PRZESTRZEŃ I KOMPOZYCJA
Główny zabieg kompozycyjny polegał na wyznaczeniu poszczególnych stref funkcjonalnych, nadaniu proporcji odpowiednich do skali ludzkiej. Człowiek stający wewnątrz takiej pustej kubatury mógłby czuć się nieswojo. Stworzono więc „pokój w pokoju” - wewnątrz dużego sześcianu pomieszczenia wyodrębniono kolejny sześcian o boku 3,15x3,15 - przylegający do jednego z naroży. Na ścianach wyznacza go pole okładziny ściennej z tkaniny, obramowane ciemną linią drewnianej listwy oraz kotara zamykająca otwór umożliwiający oglądanie tego pomieszczenia z przedsionka.
Pozostałe krawędzie tej wyimaginowanej kostki rysuje w przestrzeni linia rozpiętej między ścianami a sufitem oryginalnej lampy zbudowanej z liniowych świetlówek i metalowej linki. Dołem - poziome pole tego „wewnętrznego pokoju” podkreśla powierzchnia dywanu o takich samych wymiarach. Jeśli przestudiuje się izometryczny układ pokoju, można zobaczyć meble, wyposażenie i podział ścian oraz podłogi jako część trójwymiarowego układu współrzędnych.
Ten konstrukcyjny i matematyczny zabieg kompozycyjny sprawia, że pomieszczenie nabiera przytulności, łączy poszczególne warstwy wnętrza. Wizualną równowagę osiągnięto przez asymetrię – widoczną w rozplanowaniu mebli, kompozycji plastycznej ścian, budowie biurka czy lampy.
FUNKCJA
WYPOSAŻENIE
Na biurku stoi WG24 - lampa stołowa zaprojektowana przez Wilhelma Wagenfelda w 1923 r. Wagenfeld miał 24 lata, kiedy został przyjęty jako czeladnik do warsztatu Bauhaus w Weimarze. Tutaj zaprojektował pierwszy model tej lampy jako rozwiązanie zadania zleconego mu przez mistrza Moholy-Nagy.
JAK STYL REPREZENTUJE TO WNĘTRZE?
Projektanci zintegrowali tu przestrzeń materialną, artystyczną i matematyczną, chcieli wypróbować w praktyce idee i teoretyczne założenia nowoczesnego myślenia o projektowaniu. Sala jest przykładem twórczości Bauhausu końca epoki weimarskiej, która nadal charakteryzowała się ideałem rękodzieła (wszystkie elementy wykonano ręcznie i rzemieślniczo choć powstały z myślą o produkcji fabrycznej). Projekt więc jest forpocztą industrializacji i masowej produkcji. Zabytkowy gabinet Gropiusa w Weimarze uważany jest za pierwszą holistyczną koncepcję przestrzenną klasycznego modernizmu.
KLIMAT
Wielokolorowy wzorzysty dywan i tkanina na ścianie – dopełniają dzieła.
Materiały wykończeniowe użyte w tej realizacji są skromne (co realizuje ideę egalitarności), i one także ocieplają atmosferę: na podłodze znajdują się bordowo-brązowe deski, meble wykonano z dwukolorowego ciepłego drewna. Można się domyślać, że w tak wysokim pomieszczeniu mogło być trudno uzyskać dobrą akustykę – ale i o tym pomyślano - tapicerka ma gruby splot a dywan grubą fakturę, okładzina ścienna też jest rodzajem panelu akustycznego. Niewiele tu też zimnego szkła czy metalu (lekko połyskuje chrom i aluminium w lampach).
CZY TO WNĘTRZE IDEALNE?
Pokój ten był polem doświadczanym dla studentów, mistrzów i odbiorców. Sami użytkownicy wymieniali sporo wad.
Brakujące uchwyty do otwierania szuflad są równie niepraktyczne co wysokość biurka uniemożliwiająca wygodne siedzenie – szuflady i rama znacznie obniżają przestrzeń pod blatem.
Lampa – niezwykle efektowna, ale stanowczo za mało wydajna, 6 małych świetlówek zawieszonych wysoko, nie mogło oświetlić tak dużej przestrzeni – a więc w ponure zimowe dni – nie mogło tam być zbyt jasno.
W pobliżu okna znajduje się mały grzejnik – wydaje się, że stanowczo za mały ja na tak dużą kubaturę pomieszczenia i nieszczelne techniczne okno (w tym czasie stalowa stolarka nie mogła zagwarantować zbyt dobrego wskaźnika ciepła).
Meble wypoczynkowe są stosunkowo komfortowe, ale raczej na szybkie spotkanie – o ile w gabinecie dyrektora ma to sens to we wnętrzach mieszkalnych z pewnością niskie oparcia sofy czy kanciaste podłokietniki raczej się nie sprawdzą. Wnętrze to służyło tylko przez niecałe 2 lata – potem część wyposażenia przeniesiono do nowej siedzimy szkoły w Dessau.
Dlaczego warto znać ten projekt?
Zawierają się w tym projekcie: wiedza na temat idei modernizmu, ważne pojęcia z historii wnętrz, nazwiska słynnych twórców, których powinno się znać, ikoniczne meble produkowane do dziś. To, dlatego edukację o nowoczesnym wzornictwie i architekturze należy zacząć właśnie od tego wnętrza.