Collage Blog
  • BLOG
  • O Autorce
  • WARSZTATY
  • WSPÓŁPRACA
  • SKLEP
  • BLOG
  • O Autorce
  • WARSZTATY
  • WSPÓŁPRACA
  • SKLEP
Collage Blog

wnętrzarska pasja
edukacja
biznes

atlas chorób wnętrz

12/8/2016

6 Komentarze

 
zły gust, kicz we wnętrzach, collageblog
Myślisz, że minęły bezpowrotnie, jak tyfus czy inna cholera? Ależ nie! Choroby i inne zaburzenia gustu, które toczą współczesne domy i mieszkania mają się dobrze. Niektóre mutują rozprzestrzeniając się po internecie. Czasem nosicielami zarazków złego stylu są sami właściciele czterech kątów, nieraz przywleką je ekipy budowlane, co gorsza niedoświadczeni projektanci. Ledwo znaleźliśmy szczepionkę przeciw plagom egipskim (kolumnady, freski, tralki), a już pojawiły się nowe. 
Lepiej zapobiegać niż leczyć, prawda?  

choroby wnętrz, kicz we wnętrzach, zły gust, collageblog

1. CAŁY DOM W GIPSIE - KARTON-GIPSIE

Płyty g-k miały być jak plaster dla wnętrz - stworzone, by pomóc wyrównać nierówne, zakryć brzydkie i stare, ale niewyżyta fantazja panów Mieciów stworzyła tego wirusa. W jego wyniku mamy fantazyjne wzory, wycięcia, schodki i fale na sufitach, okraszone oczkami oświetleniowymi. Wiadomo płaski sufit, to nudny sufit. Nieświadom zagrożenia właściciel, po zainfekowaniu sufitów, zgadza się na kolejne przerzuty gipsu na ściany. Po co komu meble? - strzelimy regał  w zabudowie g-k, półeczki a'la nisza, i tryumfalny łuczek nad przejściem. Czy to boli, zapytacie? Jak będziecie płacić za tą kurację, będzie bolało. W oczy kłuje jedynie tych, z wyczuciem estetycznym.

2. TAPETY NATRYSKOWE I INNE LISZAJE

Apogeum tej choroby wprawdzie już za nami, ale można jeszcze trafić na przykłady - tynków strukturalnych, zacierek i innej mazi ściennej. Wyglądają jak choroby skóry. Modne do niedawna stiuki, wyparły imitacje betonów. Najgorsze, że do operacji pozbycia się tego ze ścian, potrzeba nie lada fachowców, a koszty, też jak od chirurga plastycznego.

3. LEDY RGB

Doskonałe do uzyskania stylu DISCO-BAROKOWEGO. Kolorowe błyski to typowy objaw zaburzeń neurologicznych, albo złego gustu. Na jednym kolorze się nie kończy - pulsowanie naprzemienne wszystkich kolorów tęczy, w wybranym przez siebie tempie przypomina stan po zażyciu niektórych dopalaczy i też powinno się tego zakazać.
Nie, nie potępiam w czambuł tej technologii. W klubie - TAK, do CHROMATOTERAPI - ok, do lokalu handlowego - też, w mieszkaniu NIE!

4. HAWAIKUM czyli CHOROBY TROPIKALNE

Przywiezione z wakacji pamiątki, ale również tęsknota za tropikami po polsku. Objawy: nieumiarkowanie w natężeniu kolorów powszechnie uważanych za tropikalne - róż flamingo,  wściekła limonka, a także laguna blue. Wysyp deseni przypominających umaszczenie zwierząt sawanny. Wszechobecne technorattany. W łazience bambusowy las na dekorach kafli. Nad głową rozgwieżdżone diodowe niebo.

5. TRĄD lub TREND

Jak wiadomo, podążanie za trendami może spowodować ślepotę (tzn. ślepe podążanie za trendami). Jednak najgorsza z możliwych, jest popularność wszelkiej (nomen omen) "maści" imitacji. Imitacja drewna, imitacja kamienia, cegły, blachy. Iluzja perspektywy, iluzja przestrzeni. Sztuczne krajobrazy na nadruku ściennym i sztuczne widoki z okien. Atrapa kominka jest jak ohydna proteza, sztuczna choinka i sztuczny śnieg. Ognisko zakażeń - markety budowlane.

Wypisać receptę? Bardzo proszę - skontaktuj się z dobrym projektantem, a profilaktycznie przyjmuj suplementy w postaci sprawdzonych portali i blogów wnętrzarskich.

Koledzy Projektanci, jakie choroby diagnozujecie najczęściej?


Wpis powstał na zamówienie Magazynu Citydesign i tam też został opublikowany.


Jeśli chcesz więcej w tym tonie - zajrzyj TU:
Obraz
Obraz
Obraz

6 Komentarze
Ewa Sobania link
12/8/2016 17:47:30

Nawet nie wiesz gdzie i kiedy można złapać takie choróbsko :)

Odpowiedz
Olka link
13/8/2016 12:52:00

Ewo, ja mam wrażenie, że ogniska tych zarazków są nam znane :) Udanego weekendu!

Odpowiedz
Agnieszka | lvlupstudio link
12/8/2016 19:59:20

Pracuję na codzień w firmie, która projektuje i sprzedaje elektronikę do mebli i oświetlenie LED. Montujemy też w domach. Naoglądałam się już tylu cudów z karton-gipsu i oświetlenia RGB, że książkę mogłabym wydać :) najgorsze jest to, że my wchodzimy do w zasadzie już gotowych pomieszczeń, często zaprojektowanych przez "architekta", i nie zawsze udaje się odwieść kogoś od absurdalnego pomysłu :)

Odpowiedz
Olka link
13/8/2016 12:50:08

Agnieszko - książkę pewnie wielu by przeczytało :) Myślę, że niedoświadczeni, młodzi architekci mają początkowo skłonność do przesady, to fakt. Jedyne co można zrobić, to pokazywać ludziom dobre przykłady, prawda? Pozdrawiam

Odpowiedz
Make Home Prettier
13/8/2016 12:10:40

Ja wierze, ze wszystko z umiarem ma sens - podwieszony sufit- spoko, na przykład do ukrycia szyny do zasłon. Kolor- i napisze to jako zdeklarowana zwolenniczka monochromatycznych wnętrz- spoko, ale w dodatkach i z umiarem. Zupełnie prywatnie zgadzam sie i az ciarki mnie przeszły, gdy pomyslalam, ze miałabym któraś z tych "chorób" u siebie. Ale jak to mówią- o gustach sie nie dyskutuje...

Odpowiedz
Olka link
13/8/2016 12:45:06

Masz absolutną rację - umiar jest najlepszym wyborem, to, co opisuję to przypadki grubej przesady :) Co do powtarzanej do znudzenia tezy, że "o gustach się nie dyskutuje" to jednak mam inne zdanie - niebawem napiszę o tym post i bardzo serdecznie Cię zapraszam do dyskusji na ten temat. Miłego weekendu :) i dziękuję za odwiedziny.

Odpowiedz



Odpowiedz


    Obraz

    tu znajdziesz moje kursy online

    Obraz

    coś dla początkujących


    coś dla zaawansowanych


    Obraz

    Autor

    Nazywam się Olka Barczak i jestem multipasjonatką, optysemistką i jutronautką. Jestem zawodowcem od wnętrz. Znajdziesz u mnie wsparcie dla wnętrzarskiej pasji, profesji i biznesu.


    zapraszam do grupy na facebook'u
    kolory we wnętrzach

    Obraz


    Obraz
    tu też znajdziesz mój blog :)
    najlepsze blogi
    Follow on Bloglovin
    Obraz
    Zaprzyjaźniony BLOG
    wkreceniwdom.com.pl
    blog toplista
    zBLOGowani.pl

    Kanał RSS

    Jestem autorem wszystkich tekstów i pomysły na posty również są moim dziełem. Zamieszczane przeze mnie treści obejmuje prawo autorskie dlatego uprzejmie proszę o uszanowanie mojej pracy. Wiele zdjęć wykonuję sama lub jestem ich właścicielem, pozostałe staram się opisywać lub prosić o pozwolenie na publikację. Jeżeli któreś ze zdjęć jest twoim dziełem i nie życzysz sobie jego publikacji - napisz a natychmiast to naprawię :)

    Bardzo dziękuję za każdy komentarz - Twoja opinia jest dla mnie ważna i inspiruje mnie do pracy :) 

masz pytania - napisz

kursy@collageblog.pl