TAJNIKI STYLISTYKI - CZYLI JAK STWORZYĆ WNĘTRZE W STYLU INDUSTRIALNYM?
Podróżowanie zmienia percepcję rzeczywistości. Zabrzmiało poważnie? Naprawdę, tak to czuję. Refleksje po podróży docierają do mnie podczas oglądania zdjęć – robimy tych razem z Piotrem tysiące :) Wspaniale jest powspominać przeżyte chwile. Właśnie wróciliśmy znad naszego pięknego Bałtyku – świętowaliśmy naszą rocznicę ślubu – STALOWE GODY. Oczywiście przy okazji troszkę się poszwędaliśmy po Gdyni.
Pokażę wam dzisiaj jedną z tamtejszych restauracji – SERIO (projekt autorstwa Macieja Ryniewicza). Dużo o tym miejscu słyszałam, więc musiałam to zobaczyć na własne oczy.
Przy okazji tego lokalu rozpoczniemy mój nowy cykl – TAJNIKI STYLISTYKI, gdzie będę analizować poszczególne style na przykładach konkretnych miejsc, tak aby móc je przenieść na swój domowy grunt jako inspirację. Co wy na to?
Krok po kroku poznacie, jak stylizuje się wnętrza, gdzie kupić przykładowe wyposażenie, o czym pamiętać.
Pokażę wam dzisiaj jedną z tamtejszych restauracji – SERIO (projekt autorstwa Macieja Ryniewicza). Dużo o tym miejscu słyszałam, więc musiałam to zobaczyć na własne oczy.
Przy okazji tego lokalu rozpoczniemy mój nowy cykl – TAJNIKI STYLISTYKI, gdzie będę analizować poszczególne style na przykładach konkretnych miejsc, tak aby móc je przenieść na swój domowy grunt jako inspirację. Co wy na to?
Krok po kroku poznacie, jak stylizuje się wnętrza, gdzie kupić przykładowe wyposażenie, o czym pamiętać.
Na początek popatrzcie na galerię zdjęć.
Cykl TAJNIKI STYLISTYKI by CollageBlog zaczynamy od wciąż modnego stylu industrialnego cz I, w jakim utrzymana jest restauracja SERIO w Gdyni.
Na początek opis tej przestrzeni
Lokal znajduje się z Gdyni na ul 3 Maja 21, w parterze modernistycznego budynku. Wejście zdobi neonowy szyld z żarówkami. Restauracja nie ma dużej powierzchni ale jest to otwarta przestrzeń z wydzielonymi strefami funkcjonalnymi, przez co wydaje się dość przestronna. Oprócz baru, znajduje się miejsce z włoskim piecem szamotowym do pizzy i kamiennym kontuarem, gdzie można podpatrywać pracę pizzera. Piec wyłożony żółtą mozaiką jest niewątpliwą gwiazdą tej restauracji.
Na sali znajduje się wiele nisz i różnych ciekawych miejsc do siedzenia. Oprócz standardowych stolików 4 osobowych, mamy też wyższe stoły z hokerami, ławę pod ścianą, stoły rodzinne na więcej niż 4 osoby. Przestrzeń oddzielają metalowe przepierzenia w postaci regałów na drewno i do ekspozycji win i oliwy. Meble wykonano z surowego drewna i stali. Duże betonowe kolumny wyznaczają strefy wzdłuż witryn wychodzących na ulicę. Sufit odkryto (widać pustaki ceramiczne, z których jest zbudowany). Instalacje elektryczne i wentylacyjne są wyeksponowane, odkryto też żelbetowe podciągi (element architektury budynku). Podłogi wykończone są wieloma materiałami – ceramiką, drewnem i cementową polerowaną posadzką też tworzą rytm kolejnych miejsc.
Ściany noszą ślady starych warstw farby, pokazano też beton. Ściany baru wykończono drewnem z odzysku. Powierzchnie, które ze względów technologicznych powinny być zmywalne zdobią kafle ścienne (w Krakowie powiemy FLIZY :)) - białe i czarne śniące. Wspaniałym i innowacyjnym pomysłem jest wykorzystanie blachy falistej jako okładziny ścinek zaplecza i obudowa mebla baru. Czerwony kolor tej blachy nadaje wnętrzu wyrazistości.
Nie bez znaczenia są też rozmaite siedziska – w sumie 5-6 rodzajów celowo mieszane i zestawiane z różnymi stołami.
Najważniejsze jednak w tym wnętrzu jest oświetlenie. Konieczne w takiej surowej stylistyce jest zapewnienie odpowiednio dużej ilości światła. Kolor światła też powinien być dobierany świadomie – przynajmniej połowa lamp powinna dawać ciepłe światło aby złagodzić industrialne materiały. Mamy tu lampy w postaci wiszących stalowych i szklanych kloszy, ozdobne żarówki, girlandy ogrodowe, Ledy i oprawy architektoniczne. Bar zdobią żyrandole z butelek. Nie ma tu wiele dekoracji – jedynie ładnie wyeksponowane puszki z pomidorami, butelki z oliwą, drewno kominkowe są naturalnym wykończeniem stylizacji.
Na początek opis tej przestrzeni
Lokal znajduje się z Gdyni na ul 3 Maja 21, w parterze modernistycznego budynku. Wejście zdobi neonowy szyld z żarówkami. Restauracja nie ma dużej powierzchni ale jest to otwarta przestrzeń z wydzielonymi strefami funkcjonalnymi, przez co wydaje się dość przestronna. Oprócz baru, znajduje się miejsce z włoskim piecem szamotowym do pizzy i kamiennym kontuarem, gdzie można podpatrywać pracę pizzera. Piec wyłożony żółtą mozaiką jest niewątpliwą gwiazdą tej restauracji.
Na sali znajduje się wiele nisz i różnych ciekawych miejsc do siedzenia. Oprócz standardowych stolików 4 osobowych, mamy też wyższe stoły z hokerami, ławę pod ścianą, stoły rodzinne na więcej niż 4 osoby. Przestrzeń oddzielają metalowe przepierzenia w postaci regałów na drewno i do ekspozycji win i oliwy. Meble wykonano z surowego drewna i stali. Duże betonowe kolumny wyznaczają strefy wzdłuż witryn wychodzących na ulicę. Sufit odkryto (widać pustaki ceramiczne, z których jest zbudowany). Instalacje elektryczne i wentylacyjne są wyeksponowane, odkryto też żelbetowe podciągi (element architektury budynku). Podłogi wykończone są wieloma materiałami – ceramiką, drewnem i cementową polerowaną posadzką też tworzą rytm kolejnych miejsc.
Ściany noszą ślady starych warstw farby, pokazano też beton. Ściany baru wykończono drewnem z odzysku. Powierzchnie, które ze względów technologicznych powinny być zmywalne zdobią kafle ścienne (w Krakowie powiemy FLIZY :)) - białe i czarne śniące. Wspaniałym i innowacyjnym pomysłem jest wykorzystanie blachy falistej jako okładziny ścinek zaplecza i obudowa mebla baru. Czerwony kolor tej blachy nadaje wnętrzu wyrazistości.
Nie bez znaczenia są też rozmaite siedziska – w sumie 5-6 rodzajów celowo mieszane i zestawiane z różnymi stołami.
Najważniejsze jednak w tym wnętrzu jest oświetlenie. Konieczne w takiej surowej stylistyce jest zapewnienie odpowiednio dużej ilości światła. Kolor światła też powinien być dobierany świadomie – przynajmniej połowa lamp powinna dawać ciepłe światło aby złagodzić industrialne materiały. Mamy tu lampy w postaci wiszących stalowych i szklanych kloszy, ozdobne żarówki, girlandy ogrodowe, Ledy i oprawy architektoniczne. Bar zdobią żyrandole z butelek. Nie ma tu wiele dekoracji – jedynie ładnie wyeksponowane puszki z pomidorami, butelki z oliwą, drewno kominkowe są naturalnym wykończeniem stylizacji.
Niebawem część II dotycząca tego stylu :)