Nie ma nudnych kolorów, każdy ma niezwykłą historię, przekaz, oddziaływanie. Ten wpis miał być o kolorze popularnie nazywanym czekoladowym, ale przypomniałam sobie o tym, że ten blog ma mieć charakter edukacyjny, i że warto czasem sięgnąć do klasyki by pokazać coś niebanalnego. Dziś historia jednego koloru, zahaczająca o sztuki piękne - malarstwo i fotografię. Brąz o smakowitym czekoladowym odcieniu.
KOLOR. Można o nim mówić poetycko i technicznie. Można studiować jego historię. Można poznać jego naturę i moc. Pytanie po co? Jeśli sam fakt, że jesteś projektantem, albo uważasz się za pasjonata wnętrz, nie jest wystarczająco przekonywujący, to mam bardziej racjonalne przesłanki. Bo kolor to klucz do emocji. Bo kolor ułatwia komunikacje. Bo kolor sprzedaje. Bo kolor Cię wyróżnia. Podkreśla indywidualność. Bo to potężne narzędzie.